Przyjemne z Pożytecznym
Mów więcej i lepiej po angielsku
Zapraszam Cię na konwersacyjny grupowy kurs Business English, w którym rozgadasz się, wzbogacisz słownictwo, wykorzenisz najczęstsze błędy i poczujesz wreszcie, że angielski jest dla Ciebie furtką, a nie barierą.
Chcesz mówić po angielsku (a nie tylko się go uczyć)?
Mamy to. Znasz angielski całkiem nieźle.
Dużo rozumiesz, dogadasz się, ale… jak przyjdzie co do czego, to czujesz, że chciałabyś mówić lepiej.
Wciąż czasem się plączesz w gramatyce.
Albo brakuje Ci słów, żeby się dobrze wysłowić.
I dlatego chcesz szlifować angielski – żeby błyszczał (a nie osiadał kurzem).
I żeby czekał w pogotowiu zawsze wtedy, kiedy będzie Ci potrzebny – przy okazji nowych projektów, awansów, a może nawet zmiany pracy?
Zależy Ci na tym, żeby być w formie.
Tyle że masz dość nauki z nudnych podręczników.
I wcale Ci się nie dziwię!
Wierzę, że po tylu latach nauki wiesz wszystko, co niezbędne, żeby dobrze mówić po angielsku.
Teraz przyszedł czas na praktykę. Co jak co, ale angielski to taki skill, którego trzeba szlifować, jeśli ma Ci służyć na co dzień i od święta.
W tym szlifowaniu chętnie Ci pomogę.
Nie potrzebujesz kolejnego kursu, na którym będziesz powtarzać różnice między Past Simple a Present Perfect.
Nie potrzebujesz kursu, na którym będziesz rozmawiać o lotach paralotnią ani o tym, jak wieść szczęśliwsze życie.
Nie potrzebujesz kursu, na którym będziesz się zmóżdżać nad teorią strony biernej.
Ty potrzebujesz kursu, w którym będziesz mogła ćwiczyć mówienie, bazując na tym, co już umiesz – a nie odkrywać Amerykę na nowo setny raz.
Mam dla Ciebie dobrą wiadomość: stworzyłam dla Ciebie właśnie taki kurs. Nazywa się Przyjemne z Pożytecznym.
Inni robią kursy Business English. Ja robię Przyjemne z Pożytecznym.
Przyjemne z Pożytecznym to grupowy kurs konwersacyjny, w którym pomogę Ci rozhulać angielski, skupić się na mówieniu i poszerzaniu słownictwa, które przyda Ci się w pracy (i nie tylko).
Ten kurs powstał po to, żebyś mogła odkurzyć dawno nieużywany angielski.
Albo nabrać rozpędu z tym, który już masz, żeby angielski nie był dla Ciebie barierą (lecz furtką – widomix 😎)
I żebyś po prostu miała okazje do mówienia po angielsku, i nie odkładała na półeczkę jak jakiś kurzołap. Angielski to narzędzie, z którego chcesz korzystać tak często, jak tylko się da – prawda?
Możesz znać angielski doskonale, rozumieć 100% tego, co czytasz czy słyszysz i… nadal nie czuć się pewnie, kiedy masz się odezwać.
Może być też tak, że „kiedyś to było, a teraz to nie ma”. Czyli nie gadasz po angielsku odkąd zatrzasnęły się za Tobą drzwi salki od lektoratu na studiach. W pracy dzwonisz za granicę raz na ruski rok, z mailami pomaga Ci wujek Google i niby jakoś to idzie, ale… angielski rdzewieje i czujesz to prawie codziennie.
Wiesz, ja zawsze powtarzam, że w kwestii języków ludzka pamięć jest dziurawe wiadro. Tak długo, jak dolewasz chochelką nowe rzeczy, wiadro jest w miarę pełne i da się żyć.
Ale wystarczy chwila zapomnienia i czar pryska, bo uciekają Ci podstawowe słowa. Ty chcesz iść dalej, bo miałaś kiedyś angielski na B2, a jak przyjdzie co do czego, to… szukasz w głowie słówka, a tam pustka.
Znasz to skądś?
Właśnie dlatego musisz GADAĆ. I do tego Cię zapraszam.
Dzięki kursowi Przyjemne z Pożytecznym...
Będziesz mówić WIĘCEJ po angielsku
Właśnie tak - to kurs konwersacyjny i do gadania w kameralnej grupie będę Cię zachęcać. Pod każdą postacią - dyskusje, scenki, wyzwania.
Będziesz mówić LEPIEJ po angielsku
Tak jest! Na koniec każdego spotkania omawiam notatki z częstymi potknięciami, ale też z dodatkowymi słówkami i wyrażeniami, które pojawiły się przy okazji rozmów i które warto zapamiętać.
Zabłyśniesz angielskim nie raz i nie dwa
Przyjemne z Pożytecznym to nie tylko spotkania na żywo - dostaniesz ode mnie zadania do pracy własnej przed każdym spotkaniem. Bazuję na nagraniach video, artykułach i autorskich tekstach, które są kopalnią naprawdę fajnego słownictwa.
Poćwiczysz pisanie maili
Do każdej lekcji jest zadanie pisemne , które sprawdzam i do którego dostajesz swój własny feedback. Nic, tylko szlifować!
Wystarczająco dobry angielski jest… wystarczająco dobry.
I pewnie masz wystarczająco dobry angielski, tylko go nie używasz.
Większość klientek, które do mnie przychodzą, ma teorię obcykaną. Sęk w tym, że potrzebują miejsca, w którym mogą swobodnie ćwiczyć to, co umieją i rozwijać się dalej.
Zobacz, co na temat tego kursu pisały niektóre dotychczasowe kursantki:
#1 Pakiet 10 spotkań w kameralnej grupie na Zoom
Każde spotkanie to nowy temat – chcę, żebyś miała jak najwięcej okazji do mówienia, nawet jeśli na jakiejś lekcji Cię nie było.
Pracujemy w parach i malutkich grupach, żebyś wycisnęła każde 60 minut jak cytrynę.
Po 10 spotkaniach decydujesz, czy zostajesz na kolejne 10, czy to, czego się nauczyłaś, wystarczy.
#2 Materiały do pracy własnej przed spotkaniem
Jedna godzina tygodniowo to za mało, żeby poczuć różnicę w angielskim. Dlatego dostajesz ode mnie dodatkowe materiały i kilka ćwiczeń, które łatwo wpleciesz w swój napięty grafik, żeby ćwiczyć język jak najczęściej.
Dzięki temu sprytnie maksymalizujesz czas, jaki spędzasz z angielskim, a efekty widzisz o wiele szybciej.
#3 Fiszki + notatki z lekcji
Co tydzień dostajesz porcję fiszek (na podstawie omawianych materiałów), a na koniec spotkania dostajesz pakiet notatek z podsumowaniem najważniejszych kwestii, które pojawiły się na spotkaniu.
Dzięki temu możesz wrócić do najważniejszych zagadnień, które pojawiły się „na gorąco”.
#4 Zadanie pisemne i spersonalizowany feedback
Co tydzień zaproponuję Ci jedno zadanie pisemne. Dam Ci do niego feedback, a w razie potrzeby – dodatkowe zadania, z którymi przećwiczysz ewentualne zakamarki gramatyczne.
Dzięki temu z tygodnia na tydzień ćwiczysz się w pisaniu maili, robisz coraz mniej błędów i poznajesz coraz więcej utartych zwrotów do wykorzystania od zaraz.
Czas rozhulać Twój angielski.
Jak słowo daję – to kurs, na który sama bym się chętnie wybrała! Ale na wszelki wypadek sprawdźmy, czy Przyjemne z Pożytecznym to kurs, którego szukasz.
Jeśli...
- …nie pracujesz w korpo ani się tam nie wybierasz, to tematy, które poruszamy w większości będą dla Ciebie bez sensu. Odradzam.
- …potrzebujesz kursu od podstaw, to NIE jest kurs dla Ciebie. Tutaj szlifujemy to, co już umiesz. Rekomenduję poziom B2 (lub wyżej), żebyś czuła się na kursie swobodnie.
- …nie masz zamiaru inwestować w swój angielski ani czasu, ani energii, ani pieniędzy, to też odradzam – nie oferuję cudu lingwistycznego, tylko kurs konwersacyjny 🙂
- …nie lubisz pracy nawet w najfajniejszej grupie, to też odradzam.
- …szukasz kursu z podręcznikiem i sztywną strukturą, to Przyjemne z Pożytecznym Ci się nie spodoba.
ALE jeśli...
- …jesteś gotowa wziąć się za swój angielski i zależy Ci na różnorodności…
- …mówisz już całkiem nieźle, ale chcesz mówić WIĘCEJ i LEPIEJ…
- …nie chcesz zapisywać się na kobylasty kurs Business English, ale zależy Ci na tym, żeby mieć kontakt z angielskim i regularnie go ćwiczyć…
- …chcesz wzbogacić swoje biznesowe słownictwo, podciągnąć gramatykę i przećwiczyć pisanie maili…
- …chcesz mieć regularny kontakt z angielskim i fajnymi ludźmi, a przy okazji motywację i fun z poszerzania horyzontów…
…to już przebieram nóżkami na samą myśl, że mogłabym Cię poznać i zaprosić do dołączenia do grupy kursowej!
Jak się zapisać?
Bardzo zależy mi na tym, żebyś na pewno poczuła się komfortowo w grupie. Ten kurs dedykuję osobom, które dużo wiedzą i rozumieją, ale brakuje im praktyki i miejsca, gdzie mogą szlifować angielski dalej.
Dlatego jeśli jesteś zainteresowana, to umów się na bezpłatne, 30-minutowe spotkanie, na którym porozmawiamy o Twojej sytuacji i pomogę Ci określić, czy Twój obecny poziom językowy nie jest za niski albo za wysoki.
Takie spotkania przeprowadzam za każdym razem, kiedy otwiera się nabór do nowych grup kursowych (średnio raz na 2-3 miesiące).
Zapisz się na listę zainteresowanych poniżej. To Cię do niczego Cię nie zobowiązuje, za to daje Ci pierwszeństwo przy naborach do nowych grup. Liczba miejsc jest bardzo ograniczona!
Jak duże są grupy i jakie są terminy spotkań?
Świetne pytanie! Organizacja to podstawa 🙂 W tej chwili są otwarte 4 grupy. Zerknij, jak to wygląda:
Grupa w poniedziałek o 8:00
Start nowego cyklu:
wrzesień 2023
Dostępne miejsca: 2 z 4
Grupa w czwartek o 16:30
Start nowego cyklu:
wrzesień 2023
Dostępne miejsca: 1 z 4
Grupa w środę o 16:30
Start nowego cyklu:
II połowa października 2023
Dostępne miejsca: 2 z 4
Grupa w czwartek o 18:00
Start nowego cyklu:
styczeń 2024
Brak dostępnych miejsc
A ile to kosztuje?
Dobrze, że pytasz, bo tutaj mam dla Ciebie miłą niespodziankę 😎
Trzy miesiące na tym kursie pod moim patronatem kosztują jedynie 1000 PLN.
Czyli w przeliczeniu jakieś 300 PLN miesięcznie.
Czy to dużo? Zależy…
Za trzy stówy możesz zrobić sobie hybrydę na paznokciach i obciąć włosy (choć tu nie wiem, czy zmieścisz się w budżecie). Możliwe, że wystarczy Ci jeszcze na kawę na mieście. Efekt „wow” utrzyma się max. 2 tygodnie.
To nie tylko same lekcje. To też dostęp do obszernych materiałów, dodatkowe zadania, moja wiedza językowa, moje doświadczenie z korpo, mój feedback i doborowe towarzystwo grupy (a musisz wiedzieć, że mam szczęście do SUPER Klientek!)
A może myślisz sobie...
"Eeeetam, nie mam czasu"
Wiem! Ale tak serio: czy myślisz, że w najbliższej przyszłości coś się zmieni? Może tak – wtedy faktycznie warto poczekać.
Ale zazwyczaj spraw na głowie nie ubywa, a angielski jak stał w miejscu, tak stoi…
Dlatego zachęcam Cię do tego, żeby angielski stał się częścią Twojego tygodnia.
Taki kurs wymusza na Tobie regularność, a tak naprawdę to ona jest kluczowa, jeśli chcesz się czuć w angielskim coraz pewniej. Żadna praca w zrywach.
Wiem też, że klasyczne, długie kursy Business English to dla Ciebie spore zobowiązanie czasowe. Dlatego tutaj zapisujesz się tylko na 3 miesiące, a potem decydujesz, co dalej.
Poza tym każdy tydzień to nowy temat – nawet jeśli coś Cię ominie, to nie nawarstwiają Ci się zaległości.
"Eeeetam, sama dam sobie radę"
A może i tak, nie przeczę! To kurs dla osób, które chcą mieć jak najwięcej okazji do MÓWIENIA po angielsku.
Zazwyczaj z tym właśnie jest największy problem: niby dużo rozumiesz, ale gadać nie ma z kim…
Jeśli ten problem Cię nie dotyczy, to faktycznie ten kurs przyda Ci się jak rybie ręcznik – czyli wcale 😉
Ale jeśli ciągle czujesz, że teorię masz obcykaną, a brakuje Ci praktyki, to jednak warto rozważyć skorzystanie z pomocy.
W kursie zapewniam Ci materiały, tematy do dyskusji, feedback i doborowe towarzystwo grupy – czyli wszystko, czego potrzeba, żeby rozhulać angielski.
"Ja tam mam barierę, więc wolę kurs indywidualny".
Twoje prawo! Ale zwróć uwagę, że nie uczysz się angielskiego po to, żeby gadać z lektorem na kursie 1:1. Uczysz się go po to, żeby używać go w życiu, w rozmowach z różnymi osobami na różnych poziomach. Jeśli jesteś w okolicach B2, to czas najwyższy wyjść z „placu manewrowego” i zacząć działać.
Najłatwiej jest się przełamać w małej, wspierającej grupie kursantów, którzy mają taki cel jak Ty.
Nauka w towarzystwie to też więcej frajdy i o wiele większa wartość dodana. Możecie uczyć się od siebie nawzajem. Możecie pracować w parach i rywalizować między sobą – każdy ma równe szanse!
Boisz się, że nikt nie poprawi Twoich błędów? Na koniec każdego spotkania podsumowuję to, co najważniejsze. Dodatkowo co tydzień masz zadanie pisemne, gdzie 100% feedbacku dotyczy tylko i wyłącznie tego, co napisałaś Ty. W razie potrzeby, dostaniesz dodatkowe ćwiczenia specjalnie dla Ciebie. I feedback też, oczywiście.
Boisz się, że będziesz mało mówić w grupie? To już nie te czasy 🙂 Na Zoom mogę Was podzielić w 2-osobowe pary. Tym sposobem mówisz maksymalnie dużo, nikt nikomu nie przeszkadza, a ja ciągle jestem obok i w razie potrzeby pomagam.
A kto za tym wszystkim stoi?
Ja, czyli Alicja. Z wykształcenia tłumaczka i nauczycielka, z doświadczenia pracownica warszawskich korporacji, w których pracowałam 7 owocnych lat na przeróżnych stanowiskach – od obsługi klienta, przez finanse i windykacje, aż po reklamacje faktur i usprawnianie procesów w firmie.
Jestem założycielką FURTKI, czyli prawdopodobnie najbardziej wyluzowanej szkoły biznesowego angielskiego, w której sprowadzam poważny Business English na ziemię. Spędziłam w korpo tyle czasu, że mam dużo przemyśleń na temat tego, jak się „tam” mówi. Tą wiedzą dzielę się w kursach, które oferuję.
W pracy uwielbiam luz, kreatywność i niesztampowe podejście. Te cechy cenią sobie moi dotychczasowi klienci, więc jeśli też tak masz – zapewne się dogadamy 😉
Masz pytania? Ja mam odpowiedzi
Ten kurs nie ma ani początku, ani końca – i to jest dla Ciebie świetna wiadomość. Nie musisz deklarować udziału przez cały semestr czy rok. Każdy cykl kursu to 10 spotkań (czyli około 3 miesiące), po których decydujesz, czy zostajesz w kursie i szlifujesz dalej, czy nie.
Przyjemne z Pożytecznym dedykuję osobom, które są na poziomie +/- B2. Czyli coś w stylu „większość rozumiem, ale chcę więcej i lepiej mówić”. Będziemy pracować m.in. z materiałami autentycznymi i nie chcę, żebyś czuła się przytłoczona. Nie martw się, jeśli nie wiesz, czy Twój obecny angielski wystarczy. Pomogę Ci to ustalić na bezpłatnym, 30-minutowym spotkaniu, na którym porozmawiamy też o Twojej sytuacji. Doradzę Ci, bo nie chcę, żeby to była dla Ciebie chybiona inwestycja.
Tak! Zdecydowanie. Dzięki temu, że dostajesz materiały do opracowania PRZED spotkaniem, przychodzisz przygotowana i zmniejsza się stres. Na spotkaniu będziesz pracować w kameralnej, 4-osobowej grupie, więc będziesz miała masę okazji do mówienia w komfortowych warunkach. Oczywiście z moją pomocą.
Takie podejście (i budująca atmosfera w grupie!) naprawdę czynią cuda i pomogą Ci przełamać barierę językową o wiele szybciej. I – jeśli mogę coś podpowiedzieć – w przypadku bariery językowej kurs grupowy sprawdzi się o wiele lepiej niż indywidualny, bo tu problemem zazwyczaj nie jest język, tylko śmiałość. A raczej jej brak.
Zapisz się na listę zainteresowanych TUTAJ żeby dostać informację, kiedy będzie powstawała nowa grupa. Po zakończeniu jednego 3-miesięcznego cyklu możesz przedłużyć swój udział w kursie o kolejne 3 miesiące na tych samych warunkach. Oczywiście tematy będą nowe. 🙂
Nadal masz dostęp do wszystkich materiałów, które dla Ciebie przygotowuję. Nadal masz prace domowe, do których dam Ci feedback. Możesz spokojnie nadrobić zaległości we własnym zakresie. Niewykorzystane spotkania nie przechodzą na kolejny cykl kursu.
No pewnie! Jeśli po naszym spotkaniu zapoznawczym zdecydujesz się na zakup kursu, to poproszę Cię o przesłanie potrzebnych danych, wystawię Ci fakturę et voila. 🙂
Tak, płatność można podzielić na dwie raty 0%. Jeśli zdecydujesz się na udział w kursie, opowiem Ci o wszystkich szczegółach.
Masz inne pytania? Napisz do mnie na alicja@angielskifurtka.pl Będziemy w kontakcie ✌
Dołącz do kursu Przyjemne z Pożytecznym
Mów więcej i lepiej po angielsku
Do zobaczenia na pokładzie 🙂