Angielski to furtka

Telefony w pracy – dobre praktyki + 5 wyrażeń, które na bank Ci się przydadzą [Angielski to Furtka #10]

Rozmowy przez telefon w pracy bywają trudne. A to są zakłócenia, a to hałas w tle, a to ktoś ma trudny do zrozumienia akcent i ciężko zrozumieć, o czym mowa.

A jednak telefony w pracy to dla wielu osób normalka. I wcale nie musisz pracować w call-center, żeby dziennie wykonać nawet po kilkanaście telefonów. Wiem, jak jest – pracowałam kilka lat w obsłudze klienta, a potem w kontroli kredytowej i co tu dużo mówić – rozmowy telefoniczne to był mój codzienny bread and butter, jak to się mówi.

W tym wpisie podzielę się z Tobą moimi tipami na temat tego, jak rozmawiać przez telefon po angielsku, żeby było uprzejmie i bez stresów. Przyjrzymy się dobrym praktykom i wyrażeniom, które sprawią, że te połączenia będą dla Ciebie proste jak bułka z masłem!

Ale zanim o tym… mam dla Ciebie zaproszenie 🔥 Spotkajmy się na webinarze!

Jeśli jesteś dopiero na początku przygody z korpo, dopiero myślisz o zmianie miejsca pracy lub nie do końca odnajdujesz się jeszcze w biurowych open-space’ach, zapraszam Cię na nadchodzący webinar “Korpo-English w pigułce”

Poznasz na nim dziesiątki gotowych zwrotów przydatnych w korporacyjnym środowisku, ale też otrzymasz pozajęzykowe wskazówki, jak w ogóle “żyć” w korpo 😉  Wprost od praktyka – czyli ode mnie. 

👉 Kliknij tutaj, i zaklep sobie miejsce!

Y7Qy xKQxbjkIYJtsGgy N8Cc1qhZG6uw0cCQHyxh QzgHvOyHe7yHDdnQVgWJbMkZ1YulYOh6wAkIc1onquk0h03wwcUXa q42W uEf8ldpqX toM71Yexo VX6HRJSvHDsjG9yedaCaXYNG31UG4w

Zapisana? To zaczynamy!

Listen to „#10: Telefony w pracy – dobre praktyki + 5 wyrażeń, które na bank Ci się przydadzą” on Spreaker.

Dobre praktyki w rozmowach telefonicznych

Back-channeling – czyli nie bądźmy jak zombiaki 😉

Pierwsza rzecz to coś, co dotyczy każdego języka, nie tylko angielskiego: aktywna interakcja. Wyobraź sobie, że rozmawiasz z kimś przez telefon i ta osoba milczy jak grób. A Ty na drugim końcu słuchawki gadasz i gadasz, a z tyłu głowy zadajesz sobie pytanie, czy Cię w ogóle słychać. I czy Cię rozumieją. Takie sytuacje mogą być bardziej creepy niż ostatni sezon „Stranger Things”. Wiadomo, że lepiej się gada, jak co chwilę ktoś przytakuje, prawda? Nawet na żywo. A przez telefon tym bardziej. Jeśli więc ktoś Ci coś opowiada, to reaguj co chwilę jakimś przytaknięciem. Wymieniamy te wszystkie „ok”, „aha” – po angielsku “yes”, “right” czy “I see”, żeby było jasne, że wciąż jesteś na linii.

Literuj, cyfruj/liczbuj – czyli precyzyjnie przekazuj dane!

Kolejną ważną praktyką jest precyzyjne przekazywanie danych, szczególnie liczb i liter. Unikaj nieporozumień, zwłaszcza wtedy, gdy przekazujesz adresy, numery telefonów czy adresy e-mail. Jeśli podajesz dane liczbowe, upewnij się, że druga strona dobrze je zrozumiała. Jeśli masz wątpliwości, zapytaj o potwierdzenie. Lepiej zapytać raz za dużo, niż później wyjaśniać, dlaczego paczka trafiła do człowieka, który spodziewał się 15 kg mąki, a nie 50 ;-).

Przy literowaniu posługuj się alfabetem! Jeśli wolisz nie liczyć na swoją kreatywność w momentach stresu, przyklej karteczkę z alfabetem przy monitorze, aby ułatwić sobie pracę. I językowe przypomnienie: F for Furtka (albo F as in Furtka), zamiast F like Furtka! 😉 

Parafrazuj – czyli mówimy to po naszemu

To takie fancy słowo na „powiedz to po naszemu”. Jeśli ktoś mówi coś skomplikowanego i nie jesteś pewna, czy się rozumiecie, to warto to zweryfikować. Zamiast udawać, że rozumiesz, lepiej powiedzieć coś w stylu: „Czy dobrze zrozumiałam, że mówisz, że mamy to zrobić tak, a nie inaczej?” (ang. Did I understand correctly that…?). I nie bój się pytać, bo czasem (a nawet – zazwyczaj!;)) zrozumienie jest ważniejsze niż zaimponowanie swoją wiedzą

Przydatne wyrażenia

A teraz garść konkretów. Przygotowałam dla Ciebie pięć przydatnych wyrażeń, które przydadzą Ci się w pracy podczas rozmów telefonicznych:

  1. Let me repeat that just to make sure (that we’re on the same page) – „Pozwól, że powtórzę, żeby się upewnić (że się dobrze rozumiemy).” Jeśli nie znałaś powiedzonka to be on the same page, to idę o zakład, że teraz zaczniesz je słyszeć parę razy tygodniowo.
  2. I was trying to say… – “Miałam na myśli”/”Próbowałam powiedzieć, że…” – wtedy, kiedy ktoś mówi, co zrozumiał, a Tobie nie o to chodziło.
  3. May I speak to [someone from Finance], please? – “Czy mogę rozmawiać z [kimś z Finansów]?”
  4. Let me put you through to my colleague. – “Pozwól, że przełączę Cię do mojej koleżanki (w sensie: koleżanki z pracy, z firmy)” 
  5. I can’t hear you clearly. Could you try to speak a bit louder/slower? – “Słabo Cię słyszę, czy mógłbyś mówić trochę głośniej/wolniej?” – bo lepiej wolno i dobrze, niż szybko i… źle! Co nie?

Te praktyczne wskazówki i wyrażenia z pewnością ułatwią Ci komunikację telefoniczną w pracy. Aktywne słuchanie, precyzyjne przekazywanie danych, znajomość alfabetu (mała rzecz, a cieszy i serio się przydaje!) oraz umiejętność parafrazowania są kluczowymi elementami skutecznej komunikacji. Wyrażenia, które właśnie poznałaś, pomogą Ci w trudniejszych momentach rozmów telefonicznych. Dzięki nim będziesz pewna, że Twoje komunikaty są jasne i zrozumiałe dla drugiej strony!

Jeśli chcesz poznać więcej przydatnych wyrażeń i oswoić korpo-English, koniecznie zajrzyj do mnie na IG: angielski_furtka lub FB: angielskifurtka, albo sprawdź od razu moją ofertę na https://angielskifurtka.pl/oferta-furtki/.

Podobne wpisy