
Angielski w pracy to nie matura
Czy Tobie też Business English kojarzy się z zaawansowanym, nadętym językiem i gadaniem „bułkę przez bibułkę”? Niepotrzebnie.
Pracowałam w korpo parę ładnych lat i na własne oczy widziałam, że profesjonalizm niejedno ma imię. A już na pewno nie ma na imię „angielski na C2”.
Bo angielski to tylko narzędzie. A nie trofeum.
Codzienne maile to nie maturalne wypracowanie, a codzienne spotkania to nie prezydenckie expose. Owszem, poprawność jest w cenie, ale nie ma punktów za fikuśne słownictwo ani skomplikowaną gramatykę.
Ufff! Można się wyluzować, przestać gonić za ideałami i wciąż promieniować profesjonalizmem jak stąd do Mordoru. Ma być uprzejmie i do rzeczy. Kropka.
Z tym podejściem idę w świat. Sprowadzam nadęty Business English na ziemię, a w moich kursach pokazuję swobodniejsze (i wciąż profesjonalne) oblicze angielskiego w pracy.
W kwestii Business English jestem praktykiem i teoretykiem
Zanim spełniłam swoje marzenie o tym, żeby pomagać innym, poczuć się pewniej z angielskim, pracowałam w korpo na wszelkich stanowiskach — od „Moderatora Contentu” do „EMEA Billing Supervisora”. Pracowałam w obsłudze klienta, w finansach i w dziale reklamacji faktur, w którym nawet budowałam swój własny zespół. Od zera.
Jeszcze wcześniej, zanim weszłam na rynek pracy, skończyłam lingwistykę stosowaną na Uniwersytecie Warszawskim, co w praktyce oznacza, że jestem z wykształcenia nauczycielem i tłumaczem (ustnym).
A jeszcze wcześniej jako dzieciak uwielbiałam bawić się w szkołę i brokatowym długopisem na niby sprawdzać niby-błędy w ćwiczeniach… ale nie cofajmy się aż tak daleko. 😉


O co chodzi z tą Furtką?
FURTKA to moja autorska, prawdopodobnie najbardziej wyluzowana szkoła biznesowego angielskiego. Online.
Marzę o świecie, w którym każdy ma pracę, która go szczerze rajcuje. Umówmy się – z dobrym angielskim masz o wiele szersze pole manewru na rynku pracy.
Dobry angielski to furtka do lepszej pracy – i stąd nazwa mojej firmy. Chcę, żebyś to wreszcie poczuła.
W Furtce oferuję esencjonalne kursy Business English, w których łączę swoją wiedzę językową z korpo-doświadczeniami.
Jeśli więc chcesz wreszcie podszlifować angielski i poczuć, że jest on dla Ciebie furtką, a nie barierą, to przybijam Ci piątkę.
Trafiłaś idealnie.